STRONA GŁÓWNA OFF ROAD


Czerwiec 2007 r.

VII Iłżecki Piknik Terenowca - Iłża


Tym razem planujemy zabawę z Karsonami i Olafami w Iłży.
Na terenowym pikniku.
Strona - http://www.rajdy4x4.pl/- znowu się przydała.

15.06.2007 r. - Piątek

Wyruszamy.
Nareszcie.
Chociaż dojazd do Iłży wymaga wiele poświęceń.
Przede wszystkim - wyjazd z Warszawy w piątek po południu - to wielogodzinne przebijanie się przez zakorkowane ulice. Wyjeżdżamy ok. godz. 15.00 z Huty a do Iłży docieramy po 20.00.
To jest normalny horror.
Ale cóż - tak widać musi być. Aśka dociera jeszcze później, bo dopiero po 2.00 w nocy. Zanim ona jednak dotrze my już dobrze się bawimy z naszymi "terenowymi" znajomymi. A zabawa szła już na całego przed naszym przybyciem. Jeszcze tylko przygotowanie obozowiska i można zaczynać.

16.06.2007 r. - Sobota

Podskakująca Kaśka. Jazda w podskokach.
Wstajemy bardzo wcześnie. Jak na sobotnie standardy - rzecz jasna. Zbiórka już o 8.00 - bo musimy dotrzeć do Chotczy. Tam jest zbiórka, odprawa i start. Cała impreza zaplanowana jest jako przejazdówka po okolicznych lasach i terenach należących do czterech gmin - Chotcza, Kazanów, Ciepielów i Iłża. Na terenie każdej gminy zostaje zorganizowany odcinek specjalny. Czekamy na resztę naszego towarzystwa i w między czasie podziwiamy różne "stalowe rumaki i potwory". O godz. 9.30 - odprawa. A potem formujemy się w grupy i ruszamy.
Wodne problemy. Pływająca Dyskoteka?
Pierwszy - jazdę po żwirowni zaliczamy zaraz po starcie. Niestety - organizatorzy nie do końca chyba przemyśleli formułę zabawy - na starcie do pierwszego OS-a utworzyła się gigantyczna kolejka. I to mimo, że część załóg go mija i rusza od razu dalej. Tu tracimy sporo czasu. Z drugiej strony - fajna i efektowna (przynajmniej w wykonaniu niektórych załóg) zabawa. Po zaliczeniu pierwszego OS-u cała kawalkada rusza w drogę. Droga wiedzie przez malownicze tereny, co raz jesteśmy to w lesie, to na łąkach, to znów mijamy małe wioski i osady.
Pełnia szczęścia. W błocie.
I tak docieramy późnym popołudniem do drugiego OS'a, gdzie znowu stoimy w "korku". Taki urok ... Ponownie tor na żwirowni - tym razem - zdecydowanie dłuższy i trudniejszy. Bardzo szybko uwidaczniają się braki umiejętności kierowców oraz przygotowanie (lub nie) pojazdów. Tutaj też organizatorzy chyba nieco przysnęli. Byli, ale tak jakby ich nie było - obudzili się dopiero po interwencji uczestników. Tutaj ponownie tracimy sporo czasu. Po zaliczeniu tego zadania w naszej grupie - rozłam. Część ma dość już włóczęgi po lasach i chce asfaltem dostać się na trzecią próbę. Nic dziwnego - jest już po 18.00. My jednak nie zamierzamy się poddawać - jedziemy dalej - i całkiem słusznie, bo droga fajna i przyjemna.
I trzeci OS przed nami - tutaj, w lesie, krótki, kręty tor i dodatkowo "Król Błota". Do pierwszej imprezy przystępujemy w komplecie, natomiast do drugiej - przymierza się Mirek i Kaśka (Wrangler i Pajero). Niestety - wyjazd na wspomaganiu, ale nie ma się co dziwić - droga właściwie nieprzejezdna.
Mycie podwozia. Mycie podwozia.
Ruszamy dalej - droga wiedzie nas lasami i łąkami prawie do samej Iłży. Docieramy do potoczku - i tu cała grupa ma niezły ubaw - próba nazywa się "Mycie podwozia" - co to znaczy - nie muszę chyba pisać ... Tutaj przerywamy już naszą zabawę, jest bardzo późno, więc decydujemy się na szybszy powrót, zwłaszcza, że niektóre z naszych pojazdów już ledwo się toczą. Gdy docieramy na iłżecki zamek - tam już nikogo nie ma. Wracamy więc na obozowisko, gdzie impreza trwa w najlepsze.

17.06.2007 r. - Niedziela

Późnym rankiem zwijamy obóz. Nasza śląsko - świętokrzyska grupa jedzie na własną imprezę. Wypadło na zamek Krzysztopór. A potem - cóż, jeszcze tylko wspólny posiłek i musimy się żegnać. Ruszamy grupkami, każdy w swoją stronę. Do następnego razu ...

Podsumowanie:

Niezła zabawa - ale tylko w grupie.
Organizacja nieco kulała.
Nie mniej - czekamy na następną.
Będzie lepiej ...

Autor: Cyprian Pawlaczyk

Uczestnicy:
Skład:
Beata Nowak - kierowca
Jan Świderek - pilot
Budyń - pomocnik (ale za to jaki)
Suzuki Samurai - samochód

Cyprian Pawlaczyk - kierowca
Joanna Zapęcka - pilot
Land Rover Discovery - samochód

Olaf + Monika + Dyskoteka
Karson + Magda + Toyotk'a
Janusz + Ewa + Suza
Mirek + Jeep

... i cała rzesza "przyciętych inaczej"


Więcej zdjęć z wyprawy:

GALERIA ZDJĘĆ - VII Iłżecki Piknik Terenowca - Iłża

OFF-ROAD PL 8/2007 - Iłżecki Piknik Terenowca (my + nasze zdjęcia) - wersja PDF -


STRONA GŁÓWNA OFF ROAD