Piza - prostowanie krzywej wieży.
Podróżując po słonecznej Italii turysta stoi zwykle pod wielkim dylematem. Do zobaczenia jest wiele.
Włochy, to kraj wielu kultur i przebogatej historii. Właściwie każdy region, każde miasteczko
ma wiele do zaoferowania. Historia, sztuka, architektura, kuchnia, wino ...
Wymieniać można długo, poznawać - pewnie jeszcze dłużej.
Włochy jednak mają kilka sztandarowych miejsc, które odwiedzane są masowo zarówno przez wycieczki zorganizowane,
jak i turystów indywidualnych. Miejsca te, mimo ogromnego tłoku kosmicznych wręcz cen, są obowiązkowym
punktem zwiedzania.
Jednym z takich miast, do których należy dotrzeć jest Piza (a właściwie Pisa).
Pierwsze wzmianki o tym miejscu pochodzą jeszcze z II w p.n.e. Prawdopodobnie to właśnie wtedy
założona została tutaj pierwsza osada przez Etrusków, która z czasem ewoluowała w port morski.
Dla miasta i regionu nastąpił wtedy okres burzliwego rozwoju a następnie dobrobytu. Historia
jednak pokazała, że taki stan długo utrzymać się nie może, Piza stanęła wręcz solą w oku Florencji,
która dwukrotnie podbijała region. Okres dobrobytu zaczął chylić się ku końcowi odkąd rzeka Arno
naniosła tyle mułu i piasku rzecznego, że miasto utraciło dostęp do morza i status portu.
Ale to już czasy późniejsze.
Pisząc o historii tego miasta trudno nie wspomnieć o jego uniwersytecie - przecież to właśnie
w Pizie znajduje się jedna z najstarszych i wciąż działających szkół wyższych, oficjalnie założona
w XIV w, mogąca się poszczycić wieloma słynnymi absolwentami, m.in. absolwentem, a później
także profesorem, był jeden z najsłynniejszych astronomów i fizyków - Galileusz.
Praktycznie każdy odwiedzający to miasto pierwsze kroki kieruje na Campo dei Miracoli - Pole
Cudów. To jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc we Włoszech - ogromny plac, na którym
znajduje się katolicki kompleks świątynny. Najsłynniejszym obiektem na Polu Cudów jest oczywiście
Torre Pendente czyli znana chyba każdemu Krzywa Wieża. Jest to dzwonnica katedry, której budowę
rozpoczęto już w XII w. Wieża sławę zdobyła dzięki niedbałości budowniczych, którzy właściwie
nie sprawdzili podłoża, w wyniku czego wieża zaczęła się przechylać, już w trakcie budowy.
Podczas trwającej blisko 180 lat budowy próbowano na bieżąco korygować przechylenie, stosując
m.in. niesymetrycznej budowy elementy (m.in. wydłużając kolumny po jednej ze stron wieży).
Niestety, a może na szczęście, postępowanie to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.
Dzięki temu - obecnie - mająca blisko 55 m wysokości wieża jest odchylona o blisko 5 m od
pionu. Pod koniec XX w istniało już poważne zagrożenie zawalenia wieży, która na 11 lat została
wyłączona z ruchu turystycznego, tyle bowiem trwały prace zabezpieczające. Obecnie można znowu
wspinać się na szczyt wieży, co niestety jest dość kosztowną przyjemnością, nie mniej warto spróbować -
wspinaczka po krętych schodach w budynku tak mocno odchylonym od pionu to niezapomniane przeżycie.
Podobnie - jak piękna panorama miasta, a przede wszystkim Pola Cudów.
Ale na tym nie kończą się atrakcje Pole Cudów. Znajduje się tutaj również ogromna, piękna katedra,
której budowa zakończyła się przed rozpoczęciem budowy Krzywej Wieży. Fantastyczne połączenie
elementów wykonanych z marmuru. Dech zapiera również brama wykonana z brązu (warto zwrócić na nie uwagę,
zwłaszcza, że powstały w XII w).
Naprzeciwko katedry znajduje się Babtysterium - popularny typ budowli we Włoszech, wznoszony
zwykle przy kościołach, służący do przeprowadzania ceremonii chrztu. Tutejsze to również imponująca
budowla powstała na planie okręgu, w której wnętrzu znajduje się właściwie tylko marmurowa chrzcielnica.
Na uboczu znajduje się Camposanto - średniowieczna nekropolia, w której pochowane zostały
znamienite postacie z tego regionu.
Poza tymi najważniejszymi zabytkami - Pole Cudów to przede wszystkim centrum turystyczno - handlowe.
Wokół katedry znajdują się dziesiątki straganów, oferujących oryginalne pamiątki (co ciekawe -
czasem można nawet trafić na lokalne rękodzieło, niestety - zdecydowana większość to tania
"chińszczyzna", ale odwiedzającym to miejsce turystom chyba nie sprawia to większej różnicy.
Jest to również popularne miejsce odpoczynku - okoliczne trawniki są niemalże okupowane.
Praktycznie każdy wolny skrawek jest zajęty przez odpoczywających na kocach mieszkańców
i odwiedzających.
Tak więc, mimo sporej uciążliwości związanej z popularnością tego miejsca, Piza jest
i pozostanie jednym z głównych punktów, które należy, podkreślam NALEŻY, odwiedzić podczas wizyty
w słonecznej Italii.
Dotarcie do Pizy teoretycznie jest dość łatwe. Ot - do samochodu i w drogę.
Ale dystans do pokonania i czynności z tym związane mogą być nieco uciążliwe.
Dlatego być może warto skorzystać z usług któregoś z biur podróży (np.: www.fostertravel.pl)
Umieszczono - 05.11.2012 r.
autor: Cyprian Pawlaczyk
artykuł jest również dostępny na:
www.wiadomosci24.pl - Piza - miasto, które trzeba zobaczyć.